Słyszałyście o sprawie pana z Płocka, który pod nieobecność konkubiny zamordował jej 3 dzieci?
Zauważyłam, że i w kancelarii coraz częściej pojawiają się Panie, na które kłopoty sprowadził ich nowy partner.
Pamiętaj! – musisz najpierw przepracować rozstanie by zbyt pochopnie nie wejść w nowy związek.
Musisz wyciągnąć wnioski z poprzednich relacji, inaczej wpadniesz z deszczu pod rynnę – w dawną patologię, tyle że opakowaną w nowe, chwilowo atrakcyjniejsze opakowanie
Dlaczego tak się dzieje?
Bo choć związek jest ponownie toksyczny to jednak funkcjonuje na znanych Ci mechanizmach, w których podświadomie łatwiej się odnaleźć, bo przecież żyłaś w tym tyle lat.
Masz wypracowane nawyki, które pomagają przetrwać, stąd paradoksalnie łatwiej się w tym rozgościć niż w czymś nowym – normalnym, ale dotąd nieznanym bądź już zapomnianym.
Dochodzisz przez to do sytuacji, w której nie dość, że masz rozgrzebane sprawy z byłym, to nowych problemów dostarcza obecny facet.
Ex na pewno wykorzysta wszelkie nieprawidłowości Twojej nowej relacji, żeby utrudnić Ci życie, dyskredytować Cię przed sądem – ukazać nieodpowiedzialność bądź zagrożenie dla dziecka
Uważaj więc by to, co miało być szczęściem nie okazało się kolejnym koszmarem
Pamiętaj, że dopiero gdy samodzielnie stoisz na nogach i w zasadzie masz w sobie faktyczne przekonanie, że nikt nie jest Ci w życiu potrzebny – to właśnie jest moment na nowe otwarcie
Facet nie ma za zadanie Cię ocalić, wybawić od problemów, rozwiązać je za Ciebie, żyć za Ciebie życiem, którego sama się boisz.Nie ma też zastąpić ojca Twoim dzieciom – powinien być fajnym wujkiem, ale nie niańką.
Nie jest od tego by zapewnić Ci lepsze życie, spłacać Twoje raty, ani wyprowadzać Twojego psa.
Facet ma być miłym dodatkiem do życia, a nie jego sensem.
Dziś jest, a jeśli jutro go nie będzie to życie musi toczyć się dalej
Nie uzależniaj swojego szczęścia i swojej wartości od znalezienia drugiej połówki , bo co będzie z Twoim życiem jeśli się taka nie trafi?
Pozdrawiam Was gorąco!
Ola
PS
Boisz się być singielką?
Przepracowałaś swoją poprzednią relację, nim weszłaś w kolejną?
Potrzebowałaś czasu by pobyć sama?
.
.
.
Grafika: „Lucyfer”/ źródło – „Netflix”
Jeśli chcesz włączyć się do dyskusji, zapraszamy na nasze SM: Facebook, Instagram, LinkedIn. 🙂💐👍