RZĄDOWY PROJEKT ZMIANY USTAWY O PRZEMOCY W RODZINIE:- JEDNORAZOWE POBICIE NIE BĘDZIE JUŻ PRZEMOCĄ DOMOWĄ, – „NIEBIESKA KARTA” BĘDZIE ZAKŁADANA TYLKO ZA ZGODĄ OFIARY.

autor: #POJEJSTRONIE
5 minut ⤵️ – czas czytania

„Na stronach Rządowego Centrum Legislacji 31 grudnia pojawił się projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, którego wnioskodawcą jest minister rodziny, pracy i polityki społecznej”

„Najważniejsze zmiany są jednak dwie: dotyczą definicji ofiary przemocy oraz zakładania „Niebieskiej Karty”. Jeśli ustawa wejdzie w życie, przemocą nie będzie już jednorazowe, a jedynie „powtarzające się” pobicie. „Niebieska Karta” z kolei nie będzie zakładana „z urzędu” – będzie do tego potrzebna zgoda ofiary”.

Uffff… 😳

Czytałem ten projekt w nocy…Co prawda projektowane zmiany w pewnych obszarach regulują to co do tej pory nie było jasne, ale kluczowe zmiany są ZŁE.

Ogólnie i w dużym skrócie… W myśl projektu, pierwsza ZGŁOSZONA przemoc wobec kobiety to nie przemoc…Niech będzie to pobicie, czyli pierwsze ZGŁOSZONE pobicie to nie pobicie…„Ochrona” prawna kobiety zaczyna się od drugiego ZGŁOSZONEGO… ale pod warunkiem (!), że kobieta ta po zgłoszeniu się na Policję:- jak już jej „emocje opadną” i zacznie wchodzić „w toksyczny schemat”,- i po tym jak jej „partner” (z którym przecież w 99% nadal mieszka pod jednym dachem) podejmie próby „wytłumaczenia” jej w czterech ścianach, jej błędu związanego ze zgłoszeniem faktu przemocy domowej, zgłosi się jeszcze raz, aby potwierdzić to, że „Niebieska karta” ma zostać jednak założona.

Poprzednio pobicie wystarczyło jedno, a kluczowe było to, aby o tym fakcie poinformować Policjantów – wtedy „Niebieska karta” była inicjowana niejako za jednym razem.

Nie wspominam już o ile trudniej będzie uzyskać wsparcie jeśli chodziło będzie o inny rodzaj przemocy – takiej, której na pierwszy rzut oka nie widać, np. przemoc ekonomiczną, psychiczną, poniżanie czy zmuszania do seksu… ☹️

Aaa jeszcze jedno „w przypadku zdiagnozowania wystąpienia konfliktu domowego” „Niebieska Karta” nie będzie zakładana! – w myśl zasady jak się piorą we własnym domu – ich sprawa. Idealna „dupokrytka” dla CWANEGO (tak jest bardzo często!) sprawcy przemocy…😡

No i trochę praktyki w takich sytuacjach…Kto zna problem bliżej ten wie, że zazwyczaj kobiety zgłaszają przemoc domową po raz pierwszy dopiero po latach gnębienia… Często dopiero gdy dzieci są już nastoletnie.

Oczywiście dowodów na przemoc wcześniej nie zbierają.

W przypadku przyjęcia ww. projektu taka kobieta, która się przełamała w końcu po latach, zostaje na lodzie, bo przecież to dopiero pierwsze ZGŁOSZONE pobicie! Co ona chce? Niech wraca zupę gotować! Byle nie za słoną…Kolejna kwestia z ww. projektu to dużo nowych kompetencji i papierkowej roboty dla Policjantów, którzy „uwielbiają” interwencje domowe, na równi z kolejnymi „papierami” do wypełnienia… 🙄

Znowu trochę praktyki… Nie jest tak zawsze, ale już teraz takie interwencje na miejscu, po telefonie – zgłoszeniu bitej kobiety, sprowadzają się często do pytania do sprawcy „będziesz już grzeczny?” i wniosku – rady dla kata i ofiary: „dogadajcie się, po co WAM problemy”… Bardzo często słyszę to od wspieranych kobiet…

Teraz Policjant ma dostać nowe zadania – też w kontekście dziecka, którego dot. przemoc domowa. W pewnych sytuacjach będzie od niego zależało bardzo dużo, a jak podejmie pewne działania związane z bezpieczeństwem dziecka to będzie miał przez to dużo dodatkowej pracy i często zapewne nieprzyjemności ze strony sprawcy przemocy (np. skargi, a nawet sprawy sądowe)… Mam nadzieję, że ustawodawca pomyśli o zwiększeniu pensji takim Policjantom, bo jak jest z ich zarobkami obecnie dobrze wiemy… 🙄

Podsumowując, widzę, że projektowi przysługiwał jeden cel – „ma być SUKCES”. Duża poprawa bezpieczeństwa rodzin i ogromne zredukowanie przypadków przemocy domowej… I tak „SUKCES” będzie! A to że tylko statystyczny, a faktycznym skutkiem projektu będzie poprawa pozycji agresora… co to kogo interesuje…

Smutne…

Na szczęście to tylko projekt…

Na razie…

😡

——————————————-

Co o tym sądzicie?

W jakim idzie to kierunku według Was?

Znacie przypadki przemocy domowej? Czy Państwo faktycznie wspiera jej ofiary?

PS

Antycypując niektóre komentarze. Tak, przemoc domowa dotyczy też mężczyzn – jej ofiar.

————————————–

AKTUALIZACJA

Pod presją społeczną Premier podjął decyzję, że projekt wróci do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w celu doprecyzowania zapisów. Zobaczymy co z tego będzie, ale fakt, że ze strony Ministerstwa, a nie „Stowarzyszenia Domowych Bokserów” wyszedł taki pomysł jest szokujące i daje dużo do myślenia…Jest i pozytywny wniosek – warto mówić o tym co jest krzywdzące głośno, bo w dzisiejszych czasach, dzięki mocy internetu, hasło „nic o nas bez nas” faktycznie działa… Dlatego mówmy głośno o tym co nas boli 🙂

Pełny artykuł

Jeśli chcesz włączyć się do dyskusji, zapraszamy na nasze SM: Facebook, Instagram, LinkedIn. 🙂💐👍

Możesz również polubić

Napisz komentarz

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych przez tę witrynę.