„Kłócą się o każdą godzinę, później nie przychodzą”
„Zdaniem mediatorki rodzice podczas walki o świąteczny grafik mają dwie główne motywacje. – Po pierwsze chcą udowodnić, że są wspaniałymi rodzicami, nawet jeśli wcześniej niejednokrotnie nie wywiązywali się z ustaleń. – Po drugie nie chcą dopuścić do tego, by żądania drugiej strony były „na wierzchu”.
Toczy się koszmarna gra napędzana nienawiścią, której ofiarą jest dziecko – mówi Szumska i dodaje, że ma dla swoich klientów jedną radę. – Mówię: „Nie myślcie o tym, czego wy chcecie dla dobra dzieci, tylko, co dziecko chciałoby dla siebie. Nie uważajcie, że wiecie lepiej, czego ono pragnie” – podsumowuje Szumska”
Co prawda już po świętach, ale o okazję do kłótni w powyższym temacie nietrudno, zaraz kolejne czerwone dni w kalendarzu…Znam takie przypadki gdy Sąd wyznaczał rozprawę dot. ustalenia z kim dziecko spędzi Wigilię na 1-2 dni przed nią. Złe emocje rodziców wobec siebie, a nawet dziadków, gwarantowane przez cały grudzień.
Znam też przypadek, gdy w takiej sytuacji postanowienie Sądu było korzystne dla jednej ze stron, po czym strona ta i tak się nie stawiła po dziecko w wywalczonym kosztem wielu nerwów terminie, bo impreza w pracy się przeciągnęła… Ogólnie, w takich sytuacjach uważam, podobnie jak cytowana mediatorka – patrzcie na dobro dziecka – co ono by chciało… A ono chciałoby spokoju… Nie ma dla niego różnicy czy Wigilię spędzi z mamą, a kolejny dzień Świąt z tatą, czy odwrotnie…
Jeśli rodzice są zaangażowani w życie dziecka i zarówno rodzic wiodący, jak i drugi rodzic ma dobry kontakt z dzieckiem, to uważam, że warto ustępować drugiej stronie. Oczywiście co innego, jeśli rodzic niemieszkający na co dzień z dzieckiem, nie utrzymuje z nim stałego kontaktu i chce zabrać je do siebie w roli „małpki”, lub nagle tego świątecznego dnia chce zacząć odbudowywać z nim relację…
Wtedy oczywiście dziecko powinno być z rodzicem wiodącym, i w takim przypadku należy umiejętnie przedstawić całą sytuację w Sądzie…
——————————————-
Co o tym sądzicie?
Znacie takie sytuacje ze swojego otoczenia?
No i czy znacie temat kar za niestosowanie się do postanowienia Sądu o kontaktach z dzieckiem?
PS
Dziękuję jednej z Was za podesłanie tego artykułu
.
Jeśli uważacie, że jest jakaś informacja/artykuł/wypowiedź, która jest warta tego, abym ją skomentował i aby zapoznały się z nią inne osoby zaglądające na moją stronę FB, to śmiało piszcie do mnie
W końcu to miejsce powstało z myślą o Was i dla Was
Jeśli chcesz włączyć się do dyskusji, zapraszamy na nasze SM: Facebook, Instagram, LinkedIn. 🙂💐👍