POJEJSTRONIE
  • Strona główna
  • O Nas
  • Posty
  • W mediach
  • Opinie
  • Kancelaria
  • Kontakt
Tag:

przemoc po rozstaniu

Rozprawa rozwodowaRozwód

PRZEMOC POROZSTANIOWA (POSEPARACYJNA) Z WYKORZYSTANIEM INSTYTUCJI PAŃSTWA

autor: #POJEJSTRONIE 8 stycznia 2022
30 sekund ⤵️ – czas czytania

Na obrazku wiadomość od jednej z Was.

Takie wiadomości dotyczą tematu, o którym zazwyczaj się nie mówi, a spotyka wiele z Was – nadużycia prawne przemocowców (najczęściej narcyzów) po rozstaniu.

Polegają one m.in. na:

👉 nadużywaniu procesów sądowych w celu kontrolowania, zastraszania i niszczenia Was finansowo i emocjonalnie👉 lekceważeniu orzeczeń sądowych, składaniu fałszywych zawiadomień, wydłużania procesów w celu ciągłej dominacji i kontroli nad Wami

👉 składaniu wniosków o zmianę w opiece lub kontaktach jako środka zemsty wobec Was i karaniu Was za rozstanie.

To efektywne bo sądy działają tak, że sprawy o zmianę kontaktów trwają nawet 3 lata – niewielu sędziów używa swojej mocy i kończy takie sprawy na starcie 🙄

Przez ten czas matka i dziecko są zakładnikami gry procesowej przemocowca, a to jest jego cel. Dla niego ważne, że kobieta, która ośmieliła się od niego odejść nie ma spokoju.

Po 3 latach sąd najczęściej uznaje, że nie trzeba nic zmieniać 🤷‍♂️

Co się dzieje wtedy? On czeka pół roku i zakłada nową sprawę – jak jest bardziej wyrafinowany to tym razem np. o nałożenie na matkę nadzoru kuratorskiego i historia się powtarza…To też paradoks – w PL łatwiej nałożyć nadzór kuratora na wzorową matkę niż na rodzinę patologiczną gdyż takimi nikt się nie interesuje dopóki nie stanie się tragedia. Poza tym łatwiej nadzorować osobę, która nie sprawia problemów, prawda? 😬

Nieskuteczność systemu w takich sprawach doprowadza do wniosku, że gehenna takiej kobiety kończy się gdy narcyz skupi swoją uwagę na nowej ofierze – np. nowej partnerce (więcej o jej losie napisała Ola Adamczewska w świetnym poście 👉 „DO PRZYSZŁEJ OFIARY…” – kto nie czytał temu polecam – jest tu: https://www.facebook.com/radca.prawny.plasota/posts/1205233439900348)

Polska to jest taki piękny kraj gdzie póki wszystko się układa dobrze – jesteś zdrowa, z dziećmi nie masz problemów, partner cię szanuje, masz spokojną pracę i dach nad głową to jest fajnie i miło, a gdy sytuacja się zmieni i potrzebujesz wsparcia państwa to dopiero widzisz jak to państwo (nie) działa…Dlatego nie ma co liczyć, że ktoś nas wyręczy – trzeba znaleźć w sobie siłę i walczyć ✊🍒

.

.

Znacie podobne historie? 🤔

.

.

Zapiszcie i przekażcie (udostępnijcie) ten post dalej – uświadamiajcie inne kobiety jak to wygląda w praktyce…

WASZ GŁOS!

PS WIADOMOŚĆ UDOSTĘPNIONA ZA ZGODĄ AUTORKI

8 stycznia 2022 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail
Toksyczne związki

OLA z #POJEJSTRONIE NA NOWY ROK

autor: #POJEJSTRONIE 2 stycznia 2021
4 minuty ⤵️ – czas czytania

Dobry wieczór 🙂

poniżej klika słów do Was od Oli, z którą współdziałam wspierając Was w walce o nowe lepsze życie dla Was i Waszych dzieci.

T. 🍒

Dobry wieczór jeszcze raz 😉

Z rzadka reaguję gniewem na to co czytam, czy na to czego doświadczam, ale jest coś co nieustannie budzi mój bunt… A mianowicie, nie mogę słuchać/czytać na wielu blogach tekstów „ku pokrzepieniu” w stylu – jeśli chcesz coś osiągnąć to musisz dać z siebie więcej, walczyć bardziej, a wtedy już świat stanie przed Tobą otworem 😬

Może to i dobre, wzniosłe podejście, ale w biznesie, w sięganiu po marzenia, gdzie celem jest lepsza pozycja, ładniejszy wakacyjny widok czy wygodniejszy byt. Kiedy natomiast czytam to na stronach mających za zadanie wspierać kobiety w sytuacji rozstania to żyła zaczyna mi na czole nerwowo pulsować…Zastanawiam się, ile z tych osób faktycznie wie co znaczy rozwodowe piekło? Ile z nich przez to przeszło, a ilu tylko wydaje się, że są w stanie to sobie wyobrazić? Niestety, nie są! 🤷‍♀️

Nie każda rozwódka zasługuje na miano heroski 🦸‍♀️, ale są wśród nas kobiety które przeszły przez piekło tylko po to, by móc finalnie nabrać pełen oddech w piersi. Są wśród nas kobiety, dla których miarowy, wolny od strachu oddech, to szczyt jakiego mogły doświadczyć…

Ile z Was wcale nie odeszło od męża, tylko uciekło?

Ile tym samym wywinęło się śmierci?

Ile z Was stanęło przed dylematem co zrobić, kiedy za drzwiami stoi policja, a dziecko płacze, że nie chce pójść na spotkanie z ojcem?

Ile z Was z krwawiącym sercem musiało uspokajać dziecko, odkręcać ojcowską indoktrynację, prostować dziecku sny skrzywione przez owładniętego furią zemsty ojca?

Ile z Was zrezygnowało z kariery, żeby zająć się dziećmi, w wychowaniu których nie mogłyście liczyć na pomoc?

Ile z Was było na skraju nędzy, bo szanowny #hauskomando pozbawił Was tego na co latami wspólnie pracowaliście?

Ile strachu, łez i nieprzespanych nocy kosztowała Was myśl, że ktoś próbuje Wam odebrać dziecko?

Ile godzin zeznawałyście w sądzie, mierząc się z oszczerstwami jakich nigdy na swój temat nie odważyłybyście sobie wyobrazić?

Ile godzin wyszarpniętych życiu z dobowych obowiązków poświeciłyście na gromadzenie dowodów uprawdopodabniających oczywiste?

Po ile z Was przyjechała policja w wyniku nieprawdziwych oskarżeń byłego męża?

Ile razy miałyście poczucie wszechogarniającej pustki, pozostawienia samej sobie, bezradności i beznadziei, niesprawiedliwości Wymiaru Sprawiedliwości i bezczynności organów ścigania?

Ile razy padałyście z wyczerpania psychicznego i fizycznego myśląc „już więcej nie dam rady, więcej nie zniosę”?

Ile razy błagałyście opatrzność o to, by dała Wam siłę do walki, nadzieję do tego by uwierzyć, że warto, bo kiedyś spotka Was nagroda jaką jest spokój Wasz i Waszych pociech – nie bezgraniczne szczęście, ale spokój?

Wiem co przeżywacie, dlatego też nigdy nie poradzę Wam byście sięgały po więcej, walczyły bardziej, bo każdy dzień Waszego życia w procesie to walka o wszystko…

Jedyne co mogę z pełną odpowiedzialnością poradzić to to, byście zacisnęły zęby i przeżyły każdy następny dzień. Każdy następny dzień to jeden dzień bliżej końca. A ten koniec na pewno nastąpi, to Wam obiecuję 😊

Dlatego zanim internetowe „specjalistki od życia” zaczną cisnąć Wam kity, jak powinnyście myśleć, co łykać bądź czym się nacierać, aby osiągnąć życiowy sukces – na Nowy Rok życzę Wam, byście przetrwały każdy kolejny dzień 🤗

Na realizację marzeń przyjdzie jeszcze czas, a tymczasem #krokpokroku, konsekwentnie po każdy coraz swobodniejszy oddech 💪Trzymam za Was kciuki dziewczyny, choć już jesteście Wielkie ✊

Wszystkiego dobrego ❤️ O. ✌️

.

.

PS 1

Kto doczytał do końca? 😜

.

.

PS 2

Czy zgadzacie się z punktem widzenia Oli? 🤔

2 stycznia 2021 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail
Wsparcie psychologiczne w rozwodzie

ROZSTANIE? RATUJ SIEBIE!!

autor: #POJEJSTRONIE 23 września 2019
1 minuta ⤵️ – czas czytania

Dzień dobry! 🍒

Wpadł mi ostatnio w ręce fragment książki autorstwa Joanny Szulc, „Sama mama”.

Książka traktuje o tym jak mierzyć się z kolejnymi etapami rozstania i budowania życia na nowo. 😊

Przytoczony fragment opowiada o poczuciu lęku i bezsilności towarzyszącemu świadomości nieuchronnie rozpadających się więzi. O tym, że nasze ciało podświadomie emituje sygnały, że czujemy się w związku źle, odbija się to na naszych relacjach z otoczeniem i pogłębia już istniejący poważny konflikt z partnerem. 😞

Autorka wskazuje na terapię i wsparcie psychologiczne jako ważny aspekt mierzenia się z rzeczywistością, jako istotny element analizy w czym tak naprawdę tkwimy i czy rozstanie jest już jedyną słuszną drogą. 🤷🏻‍♂️

Dalej idąc, wskazuje wsparcie terapeutyczne jako drogę powrotu do normalności, czy chociażby źródło czerpania siły do przetrwania często trudnego i wyniszczającego dla wszystkich (bezpośrednio i pośrednio zaangażowanych) konfliktu okołorozwodowego. 💪🏻Ciekaw jestem Waszych doświadczeń w tym zakresie? 🤔

Czy udało Wam się samodzielnie dokonać analizy sytuacji w jakiej się znajdowałyście czy też uświadomiłyście ją sobie przy wsparciu bliskich, a może terapeuty? 🤔

Udało Wam się namówić partnera na terapię, a może było za późno i to decyzja o rozstaniu była najlepszym co mogło Wam się przytrafić? 🤔

Czy można pokonać rozstaniową traumę samemu czy pomoc dobrego, sprawdzonego terapeuty jest nieodzownym elementem odnajdywania siebie na nowo? 🤔

A może, ktoś jest już po lekturze tej książki – warto sięgnąć po nią w całości? 🤔

Ps. Książka ukazała się 19 czerwca br., nakładem Wydawnictwa Agora. 😊

23 września 2019 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail
Przemoc domowa

UWAGA! TVN – KONTAKTY Z DZIECKIEM – KONFLIKT

autor: #POJEJSTRONIE 25 listopada 2018
1,5 minuty ⤵️ – czas czytania

„Sąd pozwolił, by ojciec, który ma prokuratorskie zarzuty, widywał dzieci bez obecności kuratora. – Jak mam dać dwójkę dzieci człowiekowi, który z jednym z dzieci trzy razy wchodził na dach, w środku nocy, pod wpływem alkoholu? – pyta matka”

„Mężczyzna ma prokuratorskie zarzuty. Dotyczą one uporczywego nękania małżonki i dzieci, nachodzenia w domu rodziny i znajomych żony. Najpoważniejszy zarzut dotyczy uprowadzeń rodzicielskich czteroletniego synka. Uprowadzenia za każdym razem kończyły się interwencją policji”

„Sąd Okręgowy we Wrocławiu wiedział o zarzutach prokuratorskich dla ojca dzieci oraz o zakazie zbliżania się do rodziny. Dlaczego pozwolił ojcu na kontakt z dziećmi bez kontroli kuratora?”

„Rzecznik sądu rodzinnego odmówił nam wywiadu, jednak po zakończeniu zdjęć wysłał informację, że postanowienie dotyczące widzeń ojca z dziećmi zostało zmienione. Według nowego postanowienia, kontakty ojca z synem i córką będą znowu odbywać się pod kontrolą kuratora”

Szok! 😬

Jeśli znasz mój pierwszy post: https://www.facebook.com/radca.prawny.plasota/posts/571005193323179 to już wiesz co miałem na myśli pisząc o tym, że „o życiu naszym i naszej rodziny (…) decyduje przedstawiciel państwa – Sędzia”…

Co o tym myślisz?

A jak kontakty ojca z dzieckiem wyglądają w Twojej sytuacji?

PS

Co Wy na to, abym założył grupę na mojej stronie na FB? 🤔

Zamkniętą grupę tylko dla Pań, gdzie moglibyśmy swobodnie dzielić się swoimi doświadczeniami okołorozwodowymi, okołorozstaniowymi, alimentacyjnymi i innymi zagadnieniami związanymi z prawem rodzinnym?

Link do materiału

25 listopada 2018 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail

O Nas

O Nas

Zespół #POJEJSTRONIE

Prawnik/rozwodnik/ojciec i
prawniczka/rozwódka/matka…

Szukaj na blogu

Facebook

Social Media

Facebook Instagram Linkedin

Instagram Tomasz Plasota

Instagram #POJEJSTRONIE

Najnowsze posty

  • GORZKI CUKIERECZEK

    27 marca 2022
  • JAK NA JEDNEJ ROZPRAWIE ZAKOŃCZYĆ SPORNĄ SPRAWĘ RODZINNĄ?

    13 marca 2022
  • DZIECKO W SYTUACJI ZAGROŻENIA WOJNĄ – PASZPORT

    26 lutego 2022
  • OJCOWIE MAJĄ PRAWA, A MATKI OBOWIĄZKI…

    20 lutego 2022
  • MAMA DRUGIEJ KATEGORII

    15 stycznia 2022
  • Adamczewska w mediach
  • Alimenty na dziecko
  • Dzieci
  • Kancelaria w Warszawie
  • Media
  • Niezależność finansowa
  • Ofiara przemocy domowej
  • Oszust matrymonialny
  • Oszustwa przez Internet
  • Plasota w mediach
  • Podział majątku
  • Pomoc dla ofiar przemocy domowej
  • Porada prawna
  • Porada rozwodowa
  • Prawa i obowiązki rodziców
  • Prawnik od rozwodu
  • Przemoc domowa
  • Przemoc ekonomiczna
  • Rodzicielstwo bliskości
  • Rozprawa rozwodowa
  • Rozwód
  • Rozwód a dzieci
  • Samotna matka
  • Toksyczne związki
  • W obronie kobiet
  • Władza rodzicielska
  • Wsparcie psychologiczne w rozwodzie
  • Zabezpieczenia na czas procesu
  • Zabezpieczenie kontaktów

O Nas

O Nas

Zespół #POJEJSTRONIE

Prawnik/rozwodnik/ojciec i
prawniczka/rozwódka/matka…

Na skróty

  • Strona główna
  • O Nas
  • Posty
  • W mediach
  • Opinie
  • Kancelaria
  • Kontakt

Skontaktuj się

Radca Prawny Tomasz Plasota

Telefon: (+48) 514 345 000

Mail: kontakt@pojejstronie.pl

  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin

@2020 - Wszystkie prawa zastrzeżone. POJEJSTRONIE.pl


Do góry
POJEJSTRONIE
  • Strona główna
  • O Nas
  • Posty
  • W mediach
  • Opinie
  • Kancelaria
  • Kontakt
#POJEJSTRONIE na Facebooku

Radca prawny Tomasz Plasota