POJEJSTRONIE
  • Strona główna
  • O Nas
  • Posty
  • W mediach
  • Opinie
  • Kancelaria
  • Kontakt
Tag:

sala rozpraw

Rozprawa rozwodowa

…A MASZ NA TO DOWÓD?

autor: #POJEJSTRONIE 23 października 2021
1 minuta ⤵️ – czas czytania

Kobiety nim zdecydują się odejść, jeśli mają dzieci, boją się o to, że nie dadzą sobie rady same.

Jeśli dzieci nie mają, boją się, że po rozwodzie już nie zdążą ułożyć sobie życia.

Natomiast rzadko kiedy wiedzą czego się spodziewać podczas samego rozwodu, bo to zawsze niewiadoma.Nie znacie motywacji Waszego przeciwnika procesowego.

Może mu zależeć na szybkim rozwiązaniu sprawy, i wtedy idzie gładko, może się też okazać, że to od czego odeszłyście to zaledwie czubek góry lodowej, że niewiele dotąd wiedziałyście o swoim partnerze i wtedy zaczyna się walka procesowa.

Jak wygląda rozprawa rozwodowa?

Co do samej rozprawy rozwodowej, to można bać się wszystkiego – sala sądowa to nie jest miejsce przyjazne, wywleka się tam najgorsze brudy, Sąd patrzy na Ciebie bez emocji, a jeśli cokolwiek z góry zakłada, to to, że jeśli wasze zeznania różnią się od siebie, to kłamiecie obydwoje.

I tu pojawia się największa trudność, gdyż z urażonym ego na sali można i trzeba sobie poradzić, gorzej z tym, że wszystko to co uważałaś za prawdę brane jest pod wątpliwość Sądu, a najczęściej brane pod lupę jest Twoje macierzyństwo.

Co gorsza, jeśli liczysz, że ktoś zrozumie, a prawda się sama obroni, to popełniasz ogromny błąd – liczą się tylko i wyłącznie dowody i zeznania.

Dla Sądu nic nie jest oczywiste, broni się to co dowiedzione, a cała reszta nie istnieje.

Z najlepszej matki świata robi się z założenia złą matkę i każe jej się bronić przed „napastnikiem z drugiego narożnika sali”.

Dlatego tak ważne jest przygotowanie i zaangażowany pełnomocnik, pomaga to oszczędzić mnóstwa nerwów, uniknąć zaskoczenia, albo choć zmniejszyć stres świadomością, że ktoś na sali jednak jest po Twojej stronie.

Oczywiście rozwód nie zawsze oznacza walkę, ale trzeba się przygotować na to, że tak może się zdarzyć.

Rozwód dot. dwóch stron procesu i ta druga może nadać mu ton odmienny od Twoich oczekiwań.

Dlatego jak wciąż powtarzam – chcesz pokoju, szykuj się na wojnę, a potem wyobraź sobie najgorsze co mogłabyś usłyszeć na swój temat i spodziewaj się, że właśnie to usłyszysz.

Nie będzie to wówczas robiło już na Tobie takiego wrażenia.

Powodzenia ❤️🍀

Pozdrawiam Was gorąco! 😘

Ola ✌️

.

.

P.S.

A Ty się boisz lub się bałaś?

23 października 2021 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail
Zabezpieczenie kontaktów

WAKACJE Z DZIEĆMI PO ROZSTANIU RODZICÓW

autor: #POJEJSTRONIE 18 sierpnia 2019
1 minuta ⤵️ – czas czytania

Dzień dobry Przyjaciele z FB 🍒

Wielu z Was nie ma Instagrama (https://www.instagram.com/radca_prawny_plasota/), dlatego zgodnie z Waszym życzeniem, wklejam też tu 🙂

No i zleciało… mamy ostatnie dwa tygodnie wakacji… 🤨

Podobno jest to dla nas stan błogiego lenistwa, wiecznej przyjemności i wszelkiego fun’u…

Tak twierdzą przewodniki turystyczne, kolorowe magazyny i telewizje śniadaniowe 😜

Ale jak to wygląda w przypadku osób, które dzielą wakacyjną opiekę nad dziećmi z byłym/ą? 🤔

Z zawodowego doświadczenia znam przypadki, gdzie byli małżonkowie wybierają się na wakacyjny wypoczynek razem, znam też takie, gdzie współdziałają w wyekspediowaniu pociech, mając przy tym obopólną radość… ale rzecz jasna w post małżeńskim piekiełku 😈 coś co z założenia mogłoby być przyjemnością bywa najczęściej doskonałym powodem do utrudnienia sobie życia, stąd sytuacje gdzie zgłoszono to modne ostatnio „porwanie rodzicielskie” 👮‍♂️👮‍♀️, mama „ot zwyczajnie” nie wydała dziecka na zaplanowany kontakt, nagle zaginął paszport lub tato „jakoś tak przez nieuwagę” nie zdążył dostarczyć dowodu osobistego dziecka na lotnisko 🤷‍♂️, pozostawiając pociesze w pamięci widok odlatującego w egzotyczne strony samolotu, bez niego na pokładzie… 😢

Inwencja twórcza tego Ex, który już się na wczasach danego roku nabył, bywa nieskończona…Ciekawy jestem Waszych doświadczeń?? 🤔 Udaje Wam się współdziałać dla dobra dzieci, czy na samą myśl o wakacyjnych kontaktach wieje chłodem odwrotnie proporcjonalnym do naszej obecnej aury? 😜

Jak z tym u Was? 🤔

PS

No i krótki quiz na koniec… Na załączonej fotce moja córka, a w tle…No właśnie jakie to miasto? 😜

✔️ A. PRAGA

✔️ B. BUDAPESZT

✔️ C. LONDYN

Kto wie??

18 sierpnia 2019 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail
Alimenty na dziecko

SZYBKIE ALIMENTY Z AUTOMATU – ZMIANA PRAWA RODZINNEGO – DOBRA CZY ZŁA ZMIANA?

autor: #POJEJSTRONIE 5 marca 2019
7 minut ⤵️ – czas czytania

„500 zł na jedno dziecko, 900 na dwójkę, 1200 na trójkę mają wynosić tzw. szybkie alimenty orzekane w ciągu kilku dni od złożenia pozwu.”

„O takie alimenty uprawniony rodzic (zwykle matka) będzie mógł wystąpić, wypełniając formularz. Postępowanie powinno trwać nie dłużej niż 14 dni, nie będą brane przy tym pod uwagę zarobki dłużnika alimentacyjnego. Kwota wymierzana będzie według jednolitego algorytmu w zależności od liczby dzieci i minimalnego wynagrodzenia za pracę w kraju.”

„Dla porównania średnie alimenty zasądzone w ostatnich dwóch latach to 580–590 zł.”

„Przyznanie tych jakby ryczałtowych alimentów natychmiastowych nie zamyka drogi do ubiegania się o wyższe już w normalnym procesie, jeśli sytuacja w danej rodzinie, zwłaszcza zobowiązanego do alimentów na to pozwala. Szybki nakaz zapłaty będzie natychmiast wykonalny.

”W związku z Waszymi licznymi zapytaniami i zmotywowany przez Katarzyna Łodygowska matkaprawnik.pl😉 dokładnie zapoznałem się z treścią projekt i jego uzasadnieniem. Dostępne tu: http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/druk.xsp?nr=3254 W poście skoncentruję się na „alimentach natychmiastowych”, a do pozostałych projektowanych zmian odniosę się w przyszłości.

Sama inicjatywa jest dobra – szybki tryb dla ustalanie obowiązku alimentacyjnego. 👍

Oczywiście, nie będzie aż tak szybki jak jest zapowiadany, bo osoba, która będzie miała płacić te alimenty będzie mogła zaskarżyć nakaz Sądu, a Sąd będzie mógł wstrzymać wykonanie nakazu, czyli alimenty nie będą płacone „natychmiast”… 🧐

Ogólnie jest już instytucja prawna, która służy szybkiemu ustalanie obowiązku alimentacyjnego. Jest to zabezpieczenie alimentacyjne. Procedura trwa może o 2-3 tygodnie dłużej, ale za to alimenty ustalane są z uwzględnieniem wszystkich czynników decydujących o ich wysokości, a więc i standardu życia rodziny i faktycznych zarobków osoby zobowiązanej do ich płacenia. 🏖

To czy warto poczekać te 2-3 tygodnie dłużej (na szczęście zabezpieczenie alimentacyjne będzie dalej możliwe do uzyskania) i uzyskać alimenty na godnym poziomie czy zadowolić się 500 zł na jedno dziecko, 900 zł na dwójkę, a 1200 zł na trójkę? To już pozostawiam Wam do oceny…⚖️Podana w artykule kwota średnich alimentów zasądzonych w ostatnich dwóch latach – 580–590 zł nijak się ma do moich spraw z tego roku, gdzie średnia wywalczonych alimentów to 2300 zł na dziecko.🍒

Oczywiście ojcowie proponowali w tych sprawach kwoty znacznie niższe bo rzędu 400 – 500 zł, a czasem nawet 0 zł (życzenie opieki naprzemiennej). Trzeba jednak pamiętać, że kwoty alimentów zależą od wielu czynników…W myśl uzasadnienia projektu kluczowe jest skrócenie czasu postępowań alimentacyjnych: „Postępowanie dotyczące ustalenia zakresu świadczeń alimentacyjnych podlega ogólnym regułom procesu. Wydawane w jego toku postanowienie o zabezpieczeniu, skutkiem składanych zażaleń, wydłuża proces. Dochodzenie zatem do orzeczenia kończącego postępowanie bywa długie i żmudne. Tymczasem chodzi o jak najszybszy dostęp do należnych dziecku świadczeń”, a to, że odbywać ma się to kosztem wysokości alimentów… to już mniej ważne… liczy się szybkość procesu…😔

Nie trafia też do mnie argument, iż tryb nakazowy odciąży Sądy z pracy – za uzasadnieniem projektu: „Postępowanie alimentacyjne nakazowe pozwoli odciążyć sądy w zakresie konieczności rozpatrywania wniosków o zabezpieczenie”. Tu też jest ścieżka odwoławcza, (co ciekawe terminów na rozpatrzenie zarzutów już nie podano 😉), a więc tryb jest bardzo podobny do trybu zabezpieczenia alimentów w ramach obecnego powództwa alimentacyjnego.

W samym projekcie i jego uzasadnieniu jest wiele niejasności i sprzeczności, np. to czy w trybie postępowania nakazowego alimentacyjnego będzie można skutecznie dochodzić alimentów w wyższej kwocie niż w kwotach tzw. szybkich alimentów.

Są jednak poważniejsze ryzyka:

✔️ W Polskę idzie przekaz, że „standardowe” alimenty na dziecko to 500 zł. Fatalna komunikacja tych zmian jest wodą na młyn wielu manipulantów. Wmawiają oni swoim partnerkom, iż wyższych alimentów nie dostaną, co będzie powodowało to, iż kobiety będą zgadzały się na zaniżone kwoty, a często nie zdecydują się też na odejście od toksycznego „partnera”, bo „co ja zrobię za 500 zł”…

✔️ Kolejna kwestia to wskazanie kwoty 500 zł jako kwoty „standardowych” alimentów na pewno wywoła w procesach argumentacje zobowiązanych, iż taka kwota jest wystarczająca, nawet gdy ich zarobki są dużo wyższe.

✔️ Następna kwestia to liczne pozwy o obniżenie alimentów, bo „skoro „standardowe” to 500 zł to dlaczego ja mam płacić 1 000 zł?”

✔️ Ciekawy jestem też postawy Sędziów – pierwszy raz dostaną pewne wytyczne – 500 zł na jedno dziecko, 900 zł na dwójkę, 1200 zł na trójkę. Ciekawy jestem jak będą wyceniali alimenty w zamożniejszych rodzinach, w których najczęściej zobowiązany do płacenia ukrywa dochody i czy w konsekwencji ww. kwoty „nie odbiją się czkawką” w tych rodzinach.

Jeszcze jedna kwestia związana z rozwodem… coś co opiszę szerzej w przyszłości (chyba, że projekt upadnie, ale nie spodziewam się…), zabezpieczenie alimentacyjne (czyli godne alimenty na czas procesu – wyższe od ww. 500 zł itd.) przez wprowadzenie obowiązkowego postępowania informacyjnego (opiszę to w przyszłości, w skrócie – wyraz troski Państwa o to czy czasem nie rozwodzicie się pochopnie, bo Państwo boi się, że Wasza decyzja jest mniej przemyślana niż wybór koloru lakieru na Waszych pazurach 🙃) poprzedzającego rozwód, będzie do uzyskania o miesiąc później – taki prezent od Państwa dla zobowiązanego do płacenia Waszym kosztem…Na koniec jeszcze ciekawostka. W ramach uproszczania procedur z jednej „procedury rozwodowej” zrobiono trzy, bo postępowanie rozwodowe regulowało wszystko, a teraz idąc tokiem projektowanych zmian zaczynamy od alimentów natychmiastowych (pozew od Was + nakaz zapłaty z Sądu), później wniosek o rodzinne postępowanie informacyjne (wniosek od Was + postanowienie o umorzeniu ww. postępowania z Sądu) i w końcu postępowanie rozwodowe, w którym alimenty będą mogły zostać ustalone na nowo, także w trybie zabezpieczenia…🤦‍♂️🤦‍♀️

Trzy kroki do nowego życia, zamiast jednego… ciekawe dlaczego…

Aaa i z doświadczenia wiem, że dla wielu zobowiązanych do płacenia nie ma różnicy czy alimenty to będzie kwota 100 zł czy 10 000 zł, oni i tak nie płaciliby tych pieniędzy bo uważają, iż są to pieniądze nie dla dziecka, a dla jego matki, a jej nie zamierzają „sponsorować”… 🙄

——————————————–

Co o tym myślicie? Jak oceniacie te zmiany? 🤔

500 zł na jedno dziecko, 900 zł na dwójkę, a 1 200 zł na trójkę, to odpowiednie kwoty alimentów? 🤔

Skomentować pozostałe proponowane zmiany? 🤔

Doczytałyście? 😜

Pełny artykuł

5 marca 2019 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail
Zabezpieczenie kontaktów

ŚWIĄTECZNA WOJNA O DZIECKO…

autor: #POJEJSTRONIE 27 grudnia 2018
3 minuty ⤵️ – czas czytania

„Kłócą się o każdą godzinę, później nie przychodzą”

„Zdaniem mediatorki rodzice podczas walki o świąteczny grafik mają dwie główne motywacje. – Po pierwsze chcą udowodnić, że są wspaniałymi rodzicami, nawet jeśli wcześniej niejednokrotnie nie wywiązywali się z ustaleń. – Po drugie nie chcą dopuścić do tego, by żądania drugiej strony były „na wierzchu”.

Toczy się koszmarna gra napędzana nienawiścią, której ofiarą jest dziecko – mówi Szumska i dodaje, że ma dla swoich klientów jedną radę. – Mówię: „Nie myślcie o tym, czego wy chcecie dla dobra dzieci, tylko, co dziecko chciałoby dla siebie. Nie uważajcie, że wiecie lepiej, czego ono pragnie” – podsumowuje Szumska”

Co prawda już po świętach, ale o okazję do kłótni w powyższym temacie nietrudno, zaraz kolejne czerwone dni w kalendarzu…Znam takie przypadki gdy Sąd wyznaczał rozprawę dot. ustalenia z kim dziecko spędzi Wigilię na 1-2 dni przed nią. Złe emocje rodziców wobec siebie, a nawet dziadków, gwarantowane przez cały grudzień.

Znam też przypadek, gdy w takiej sytuacji postanowienie Sądu było korzystne dla jednej ze stron, po czym strona ta i tak się nie stawiła po dziecko w wywalczonym kosztem wielu nerwów terminie, bo impreza w pracy się przeciągnęła… Ogólnie, w takich sytuacjach uważam, podobnie jak cytowana mediatorka – patrzcie na dobro dziecka – co ono by chciało… A ono chciałoby spokoju… Nie ma dla niego różnicy czy Wigilię spędzi z mamą, a kolejny dzień Świąt z tatą, czy odwrotnie…

Jeśli rodzice są zaangażowani w życie dziecka i zarówno rodzic wiodący, jak i drugi rodzic ma dobry kontakt z dzieckiem, to uważam, że warto ustępować drugiej stronie. Oczywiście co innego, jeśli rodzic niemieszkający na co dzień z dzieckiem, nie utrzymuje z nim stałego kontaktu i chce zabrać je do siebie w roli „małpki”, lub nagle tego świątecznego dnia chce zacząć odbudowywać z nim relację…

Wtedy oczywiście dziecko powinno być z rodzicem wiodącym, i w takim przypadku należy umiejętnie przedstawić całą sytuację w Sądzie…

——————————————-

Co o tym sądzicie? 🤔

Znacie takie sytuacje ze swojego otoczenia?

No i czy znacie temat kar za niestosowanie się do postanowienia Sądu o kontaktach z dzieckiem?

PS

Dziękuję jednej z Was 😉 za podesłanie tego artykułu 😊.

Jeśli uważacie, że jest jakaś informacja/artykuł/wypowiedź, która jest warta tego, abym ją skomentował i aby zapoznały się z nią inne osoby zaglądające na moją stronę FB, to śmiało piszcie do mnie ✍️👨‍💻👩‍💻

W końcu to miejsce powstało z myślą o Was i dla Was 😊

Pełny artykuł

27 grudnia 2018 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail
Rozwód

PRZED ROZWODEM…

autor: #POJEJSTRONIE 26 listopada 2018
1 minuta ⤵️ – czas czytania

Analizując podczas porady prawnej sytuację przed rozwodem, którego powodem jest np. zdrada, bardzo często okazuje się, że przez całe wspólne życie danej „pary” mają miejsce wszystkie te formy przemocy domowej (z grafiki), a nawet więcej…

Na co dzień dana osoba zupełnie tego nie widzi… Dopiero jak coś pęknie i spojrzy wstecz to jest to widoczne i powodów do rozwodu (czasem z winy) robi się kilkanaście…

W pozwie, jeśli wymaga tego sytuacja, opisuję wszystko (też takie kwestie jak nierówny podział obowiązków domowych), bo wbrew pozorom liczy się całokształt życia danej „pary”, a nie tylko coś co jest oczywistym złamaniem przysięgi małżeńskiej, czyli np. zdrada…Jak zawsze – świadomość jest kluczowa 🚩

Nie martw się, jeśli wszystkie „złe rzeczy” rozgrywają się w czterech ścianach to i tak można to udowodnić, ale trzeba działać umiejętnie…

Udostępniajcie tę grafikę, bo może komuś pomoże (choć) otworzyć oczy…

Co jeszcze można dodać do tej listy? 🤔

Autor grafiki: Marta Frej

26 listopada 2018 0 Komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestLinkedinTumblrRedditWhatsappTelegramEmail

O Nas

O Nas

Zespół #POJEJSTRONIE

Prawnik/rozwodnik/ojciec i
prawniczka/rozwódka/matka…

Szukaj na blogu

Facebook

Social Media

Facebook Instagram Linkedin

Instagram Tomasz Plasota

Instagram #POJEJSTRONIE

Najnowsze posty

  • GORZKI CUKIERECZEK

    27 marca 2022
  • JAK NA JEDNEJ ROZPRAWIE ZAKOŃCZYĆ SPORNĄ SPRAWĘ RODZINNĄ?

    13 marca 2022
  • DZIECKO W SYTUACJI ZAGROŻENIA WOJNĄ – PASZPORT

    26 lutego 2022
  • OJCOWIE MAJĄ PRAWA, A MATKI OBOWIĄZKI…

    20 lutego 2022
  • MAMA DRUGIEJ KATEGORII

    15 stycznia 2022
  • Adamczewska w mediach
  • Alimenty na dziecko
  • Dzieci
  • Kancelaria w Warszawie
  • Media
  • Niezależność finansowa
  • Ofiara przemocy domowej
  • Oszust matrymonialny
  • Oszustwa przez Internet
  • Plasota w mediach
  • Podział majątku
  • Pomoc dla ofiar przemocy domowej
  • Porada prawna
  • Porada rozwodowa
  • Prawa i obowiązki rodziców
  • Prawnik od rozwodu
  • Przemoc domowa
  • Przemoc ekonomiczna
  • Rodzicielstwo bliskości
  • Rozprawa rozwodowa
  • Rozwód
  • Rozwód a dzieci
  • Samotna matka
  • Toksyczne związki
  • W obronie kobiet
  • Władza rodzicielska
  • Wsparcie psychologiczne w rozwodzie
  • Zabezpieczenia na czas procesu
  • Zabezpieczenie kontaktów

O Nas

O Nas

Zespół #POJEJSTRONIE

Prawnik/rozwodnik/ojciec i
prawniczka/rozwódka/matka…

Na skróty

  • Strona główna
  • O Nas
  • Posty
  • W mediach
  • Opinie
  • Kancelaria
  • Kontakt

Skontaktuj się

Radca Prawny Tomasz Plasota

Telefon: (+48) 514 345 000

Mail: kontakt@pojejstronie.pl

  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin

@2020 - Wszystkie prawa zastrzeżone. POJEJSTRONIE.pl


Do góry
POJEJSTRONIE
  • Strona główna
  • O Nas
  • Posty
  • W mediach
  • Opinie
  • Kancelaria
  • Kontakt
#POJEJSTRONIE na Facebooku

Radca prawny Tomasz Plasota